Zaznacz stronę

Nocna lektura mazurska

O czym miałem dzisiaj pisać?… Już pamięć mi wróciła, bo przecież miałem na moment powrócić do Karolewa, do bezsenności. To ona nakazała znaleźć lekturę na nocne wpatrywanie się w nicość. W bibliotecznej różności siostry i szwagra wpadła mi w oko niegruba książka...