W ubiegłym wieku żył w ZSRR Trofim Łysenko. Żeby on tylko żył, nic by się złego nie stało za jego przyczyną. Był wielkim przeciwnikiem teorii ewolucji, ale zarazem w swojej pseudonaukowej działalności wielbił Stalina, co stawiało go w szeregu autorytetów w dziedzinie biologii. Jego mądrość nawet wykraczała poza granice państwa bezprawnego prawa, dziwić się tym nie należy, bo tego typu osobników zadufanych w sobie i własnej nieskazitelnej mądrości jest na świecie sporo.
Łysenkę wyśmiewali moi nauczyciele akademiccy, nawet ci, których nikt nie byłby w stanie posądzić o prawicowe poglądy. Materializm zakłada jednoznacznie, że byt kształtuje świadomość, ale obecnie nikt z lewactwa tym się nie przejmuje i brnie dalej powielając poglądy sowieckiego agronoma. Neołysenkizm rozkwita jak chwast w zadbanym ogrodzie. Zaprzeczanie prawom przyrody jest jedynie płaszczyzną do wyśmiania się z poglądów, z których przed laty drwili mieszkańcy pewnej wioski. Stara kobiecina twierdziła, że potrafi zrobić z capa kozę. Prawie jej udało się, bo w efekcie prac czarownicy koziołek zdechł. Mam pełną świadomość, że ideologia daleka od nauki zdechnie jeszcze szybciej.
byly „numer 16”. blog odzyl dzieki Dr. J. Drechslerowi…. w innej formie ale jest. nie jest to to samo….donosze, ze dozylem moich 75-tych w tym dniu 13-ego czerwca a sa to tez urodziny mojej „astronomcznej blizniaczki” a Pana Jana starszej siostry.
tak sie zlozylo ze, moje urodziny sa 13-ego a prezydenta Trumpa 14-ego o rok mlodszego,a nastepnie Xi Ping 15-ego ( 67 lat)…. zbieg okolicznosci….
to tyle zza oceanu, mkk.
” Twoj komentarz oczekuje na moderacje”. co to znaczy? czeka na „CENZURE”. komunizm odrodzil sie w Polsce?
prosze mi odpowiedziec co Wam sie nie podoba w moim „komentarzu”?!
mkk.
jesli nie podoba Wam sie moje nazwisko to moge wiecej nie pisac.