Zaznacz stronę

Poważna akcja zakończona. Wreszcie dokonałem w naszych autach wymiany opon na letnie. Zajęło mi to całe popołudnie, bo tym razem nie było możliwości dokonania tego jeden po drugim.

Oczywiście nie ja wymieniałem opon, tylko wymieniano je w warsztacie oponiarskim lub wulkanizacyjnym jak kto woli. Niby nie jest to skomplikowana operacja, ale maszynerię trzeba mieć i trochę znać się na robocie. Żarty na bok! Nawet nie mam skrytych marzeń, żeby kiedykolwiek wymieniać opony. Praca jest ciężka, a do tego w sezonie ciasno jak w autobusie w godzinach szczytu.

Cała operacja cieszy mnie dwojako, bo po pierwsze na lato trzeba mieć inne gumy na kołach, a po drugie – jeszcze jeden sezon będą użyteczne, nie zdarłem ich drastycznie.