Zaznacz stronę

Wczoraj wróciliśmy późno wieczorem do domu. Napadło nas, a przyznam, że bardziej mnie, żeby pojechać do Bytomia na koncert, który rozpoczynał się o 20:00. Zapowiadało się interesująco, poza tym liczyłem na spotkanie z jakimiś znajomymi spoza codzienności.

„Nienadęta Bitwa Orkiestr Dętych” trwała w plenerze do późna. Opuściliśmy park Kachla około 23:30, był to formalny koniec imprezy, ale zabawa trwała chyba nadal, bo wsiadając do auta słyszeliśmy dobiegające dźwięki.

Bytom potrafi się bawić. Okazja jest ku temu, bo obchodzi w tym roku 770 rocznicę powstania.