Zaznacz stronę

Powoli żegnamy się z Mazurami i Warmią. Dzisiaj czas poświęciliśmy Kętrzynowi. Przede wszystkim odwiedziliśmy Muzeum, które ulokowane jest w zamku. Chcieliśmy obejrzeć akcent tarnogórski, czyli ekspozycję przygotowaną przez Alicję. Super sprawa, warta obejrzenia zresztą jak całą ekspozycję.

Na do widzenia umyłem auto, bo było już paskudnie zabrudzone, a zwłaszcza szyby. Pakować się zbytnio nie trzeba, bo wcale się nie rozpakowałem, dobierałem czyste ubrania, a brudne pakowałem do worka. Teraz tylko wyspać się i w drogę o poranku po śniadanku.