Zaznacz stronę

Czerwiec jest cudownym miesiącem. Dni robią się coraz dłuższe, budzimy się kiedy jest już jasno za oknami, a spać się chce także tuż po zachodzie Słońca. Chce się żyć i funkcjonować.

Szkoda jedynie, że kalendarz jest bezlitosny, minie kilkanaście dni i znowu zaczniemy odejmować minuty, a potem godziny z czasu jasności. Takie są prawa kosmosu i natury, nikt ich nie zmieni, nie zawetuje, nie wyda wyroku skazującego noc na niebyt.

W tym całym rozmyślaniu należy bardziej skupić się na tym, żeby nie wpuszczać ciemności do własnego biorytmu. Niech się dzieje co chce, co nieuniknione, byle nie poddać się i nie popaść w smołowaty humor.