Ogólnie znane są obiekty umiejscowione w Parku Repeckim, jest ich kilka, mają znaczenie różnej rangi, ale każdy posiada odrębną wartość i moc oddziaływania. Zresztą cały park jest dla mnie magicznym miejscem, przebywanie w nim daje mi wielorakie dobrodziejstwa.
Dzisiaj nie planowałem tam pojechać. Złożyło się inaczej, powód był konkretny, chociaż wcale nie taki wyraźny. Mogłem się zjawić w różnych innych miejscach, po prostu chciałem pospacerować, a kaprys skierował mnie właśnie tam.
Efekt fizyczny jest wyraźny, zarejestrowany na smartwatchu i w telefonie. Te nowoczesne urządzenia są ogromnie pożyteczne dla mnie. Także na dyktafonie zarejestrowałem kilka pomysłów różnej wartości i na całkiem rozbieżne okoliczności. Są pewne pierwociny tekstu retrospekcyjnego, ale także pastorałka. Tą ostatnią bardzo się cieszę, bo myślałem, że już niczego nie da się wymyślić na okoliczność Bożego Narodzenia.