Zaznacz stronę

Pod nosem można sobie utyskiwać, marudzić na uciążliwości w ruchu drogowym, ale dobrze się stało, że wreszcie zaczęto asfaltować ulicę Pyskowicką. Dzisiaj dwukrotnie miałem wątpliwą przyjemność stać w długiej kolejce, bo auta przepuszczano tylko jednym pasem.

Wyjściem z niedogodnej sytuacji było jechać ze Zbrosławic do Tarnowskich Gór przez Ptakowice, a potem Repty. Czy jednak zawsze człowiek myśli w odpowiedniej chwili? Byłoby dobrze, gdyby ulica przed weekendem dostała na całej długości porządną nawierzchnię. Muszę przyznać, że już zaczęło mnie denerwować to stałe lawirowanie między dziurami, a wybojami.