Dzisiaj górnicze święto, czyli Barbórka. Tekstów górniczych napisałem wiele. Ten był napisany na ubiegłoroczną akademię.
Pieśń górników
Górnictwo to ciężki jest chleba kawałek,
Wciąż grozi wybuchem, tąpnięciem, zawałem.
Drwią nieraz z górnika, lecz pracy tej nie chcą,
Musimy być silni, bo nie mamy lekko.
Gdy górnik ze szoli wychodzi na fajrant,
Twarz jego zmęczona jest czarna jak diabła,
Diabelska powłoka z kąpielą wnet znika,
Bo jasność i czystość to cele górnika.
Nie darmo „szczęść Boże” witamy się co dzień
Bóg w naszych jest sercach, nie jedynie w modzie,
Pielgrzymem do raju być każdy się stara,
Jesteśmy wierzący nie tylko w Piekarach.
Nas święta Barbara ochrania od nieszczęść,
I kocha górników, wierzymy w to święcie,
Choć trudno z nas zrobić ozdobną laurkę,
Jesteśmy kochani, nie tylko w Barbórkę.