Zaznacz stronę

Przypomniałem sobie, że jest piątek i włączyłem Listę Przebojów Programu Trzeciego. Ma ona zawsze niezły poziom, co najmniej niezły, ale przede wszystkim relaksuje przydymiony umysł.

Przypomniałem sobie, że jest piątek…
Z wolna zanika tygodnia wrzątek,
Gonitwa niczym muchy w latarce,
Kończą się w pracy wpadki, zakalce.

No i tak sobie piszę głupoty. Łapię relaks całymi ustami. O! Może tak pociągnąć?

Całymi ustami łapię relaks,
Jutro sobota, potem niedziela,
Jak to jest pięknie poukładane,
Zwłaszcza ten koniec, tygodnia amen.

Trójka wyzwala w człowieku moce. Tak nie chciało mi się pisać, a już mam dwie zwrotki!