Miałem nadzieję, że „Skarby śląskiej szafy” natchną mnie folklorystycznie w tworzeniu szopek. Nie zawiodłem się. Muzeum Górnośląskie może pochlubić się kolejną wystawą czasową. Byłem na otwarciu i mój podziw jest bez granic. To warto obejrzeć, zwłaszcza młodzież powinna zobaczyć bogactwo dawnej garderoby naszych śląskich przodków.
Pamiętam dawne czasy, kiedy mówiło się, że kobieta chodzi ubrana po chłopsku. Tak, w latach sześćdziesiątych starsze kobiety nosiły to, co dzisiaj wisi na wystawie w muzeum. Na Śląsku Cieszyńskim było czymś normalnym zakładanie strojów ludowych w niedzielę do kościoła. W niektórych miejscowościach bliżej Tarnowskich Gór także, ale w naszym mieście powiatowym była to rzadkość. Jednak nie widzę w związku z tym powodów, żeby nie umieszczać w szopce tarnogórskiej postaci w strojach ludowych.