Zaznacz stronę

spadającym z serca kamieniem

rozbijam kruchość istnienia

szyba rozpada się na kaleczące cząstki

zwierciadło rozmnaża się na wielość lusterek

jeszcze moment a przestanie jęczeć

upadające na podłogę szkło

zwielokrotnione odbicia twarzy

nie stworzą armii zwycięskiej

kamień z serca jest takim samym

niebezpieczeństwem jak pozorny spokój

Zbrosławice 06.07. 2020r. 22:22

kroplą krwi nie napiszę prośby o spokój wieczny