Zaznacz stronę

Ostatnie promienie słońca zaplotę
W warkocze dziewczyny uciekającej
Obsypię horyzont prawdziwym złotem
Grzbiety lasów i łąk rosą pachnące…

Wtulę się w cienie wypłowiałych wspomnień
W aromatyczne zachodu pigmenty,
Które jak młodość zapomniały o mnie,
Odchodząc w przyszłość wśród marzeń zaklętych.