Zaznacz stronę

Skarga w kąciku

Nic się samo zrobić nie chce,
Nawet sam się drapać muszę,
Nikt mnie nawet nie połechce
W plecy, w piętę, ani w brzuszek!

Cicho skarżę się w kąciku,
Zapomniany przez najbliższych…!
Trosk, problemów mam bez liku,
Jak robactwo do mnie przyszły!

Humor pieski z nosa kapie
Tworząc brzydką śluzawicę,
Skosem oczów obraz łapię –
Zezem ostrym jak nożyce.

Co ja biedny mam uczynić?
Los tak pokrzyżował mi się,
Mówią, jestem kawał świni,
A ja jestem biedny misiek!