Zaznacz stronę

…idzie blado, kiepściutko. Przypuszczałem, że po takim odpoczynku klawisze same będą wystukiwać teksty.

Pragnę sprzedać rzeczywistość
Tę realną, a nie mglistą,
Nie ułudną z wątłych mrzonek,
Które płaczą wystraszone…

Albo w ręce dobre oddać
To też myśl zupełnie dobra,
Lecz jak naiwnego znaleźć,
Co się nie połapie wcale?

Coś jednak piszę, ale bez sensu, a z pewnością bez pointy.