Zaznacz stronę

Powracam do koncepcji pisania bełkotu poetyckiego. Przecież też muszę robić postępy! Do końca roku wystrugam z głupoty tomik poezji.

Zgłupiałem

właśnie zaczynam głupieć…
dwa dodać dwa równa się nieskończoność
pomysłów które podobają się krasnoludkom
nie wytłumaczę konserwatywnym mózgom

moje DNA kompletnie zidiociało
mogę być rybą
a następnego dnia zbudzę się
przyklejony do lepu na muchy

w mojej głupocie wszystko jest możliwe
wystarczy tylko domagać się
wiary w rzeczywistość bredni
domagać się od innych…

Zbrosławice 25.11.2015 godz. 19:04