Nie cały, ale fragment:
A może wpadnę na pomysł,
Zwinięty w zielony kłębek
Zaczarowanej jemioły,
Na miasto spoglądać będę.
Jak wielkie magiczne oko
Demona, nie Boga przecież
W topoli siądę wysoko
Prawie na samym grzbiecie.
Nie cały, ale fragment:
A może wpadnę na pomysł,
Zwinięty w zielony kłębek
Zaczarowanej jemioły,
Na miasto spoglądać będę.
Jak wielkie magiczne oko
Demona, nie Boga przecież
W topoli siądę wysoko
Prawie na samym grzbiecie.