Zaznacz stronę

Jeśli już songi do „Rockowej Drogi Krzyżowej” napisałem raczej nietypowo, tak nietypowo, bo mają zupełnie inny wyraz, niż te powszechnie znane, to teraz powinienem pójść dalej. Należałoby je powiązać zgrabnym tekstem, ale z wymową niekonwencjonalną. W tym momencie musiałbym odrobinę poczytać, trochę przemyśleć poszczególne stacje, bo nie mam zamiaru popadać w sztampowość.