Szmer sączonego przez zęby piwa
Jak kołysanki tonacja rzewna
Powieki z sobą snu nitką zszywa
Chciałoby rzucić się w łózka bezmiar.
Może to jest bezsensowne, może byle jakie, ale piwo, które piję jest dobre i usypiające.
Szmer sączonego przez zęby piwa
Jak kołysanki tonacja rzewna
Powieki z sobą snu nitką zszywa
Chciałoby rzucić się w łózka bezmiar.
Może to jest bezsensowne, może byle jakie, ale piwo, które piję jest dobre i usypiające.