Zaznacz stronę

A może brak mi tylko zapału do pracy, żeby spisać większość nagrań w dyktafonie. Jutro poniedziałek, dobry czas do startu. Tym bardziej, że jestem całkiem na bieżąco z obowiązkowym pisaniem, rozliczeniami i inną buchalterią.
Brak pozytywnego nastawienia do pracy twórczej, tej prozatorskiej, jest spowodowany niepewnością jakości przyszłego utworu. Jakiś kompleks, czy co? Jedyna rada to pisać, wtedy zawsze coś się uda – mniej lub bardziej – ale materiał do dalszego opracowywania jest, a nie tylko pustka.