Zaznacz stronę

Pierwsza zwrotka jest taka:

Kiedy wiatr umierał, zapłakały drzewa
Na grzbiet ziemi – matki deszczu rzewnym werblem,
Trawy wpadły w lament, bluesa krzew śpiewał,
Gorzki żal bezruchu wbił się w martwą przestrzeń.

Napisałem tekst dosyć szybko, inna sprawa, że znam melodię, a charakter bluesa jest mi bliski.