Zaznacz stronę

W tym roku dziewiąty… Nie mam pojęcia, czy to mało, czy dużo? Nie liczy się ilość, ale walory artystyczne.

Artyzm mrozu

Mrozu na szybach fotografie,
Zniewolone piękno wilgoci,
Jakby abstrakcja aury natchnień,
Srebrny refleksu światła odciski…

Landszafty pędzla mistrza chłodów –
W dziwy zaklęta akwarela…
Może reliefy w warstwach lodu,
Jakie nam mróz zapragnął sprzedać?

Co przedstawiają arcydzieła,
Czy są to gwiezdne konstelacje?
Artyzmu niepojęty nieład,
Lub ot, coś żeby było ładnie?…

A może to lodowy eden,
Gdzie mrozu bóg bałwana sklecił?
Rozwikłać problem ten mam biedę…
Myślę, a śnieg za oknem leci…