Zaznacz stronę

Kolejny sonet bez napisanego zakończenia. Dobre i to, ale złe kryje się w roztrzepaniu myśli i skakanie po tematach i koncepcjach

Płynę z melodiami po Tarnogórskich Górach,
Wyfruwają z oktaw wiosennych nut wróble,
Wątłe struny krzaków wiatr beztrosko skubie
I faluje w słońcu ulic partytura.