Zaznacz stronę

Wczoraj pisałem w Kruczym Borku, teksty jedynie, bo bloga tego nie udało się umieścić w internecie. Sygnał w telefonie był zbyt słaby. Dzisiaj jesteśmy w Karolewie, jest normalne łącze internetowe. To poniżej jest jedynie fragmentem jednego z tekstów.

Budzenie

Pieść delikatnie jak wiatr ściernisko,
Kiedy jutrzenki łzami zroszone,
Jakby chciał z ziemi wyczesać czystość
I w najeżoną schować się słomę.