Zaczynam pisać, jest pierwsza zwrotka…
W cienistej krainie, tuż za horyzontem
Jest podobno miejsce wielce tajemnicze,
Zerka tam codziennie zachodzące słońce,
Paląc resztką blasku anemiczne znicze.
Pewnie resztę dopiszę niebawem.
Zaczynam pisać, jest pierwsza zwrotka…
W cienistej krainie, tuż za horyzontem
Jest podobno miejsce wielce tajemnicze,
Zerka tam codziennie zachodzące słońce,
Paląc resztką blasku anemiczne znicze.
Pewnie resztę dopiszę niebawem.