Zaznacz stronę

Nad tym:

Adwokat Policmajstra
Czy świadek miał jakieś kontakty z panią Wołacz?
Kania(wystraszony)
Kontaktów to żech niy mioł, bo się specjalnie na elektryce niy znom.
Adwokat Policmajstra
Nie robił pan coś dla pani Wołacz, pomagał przy czymś?
Kania
Ja, kiedyś robił żech coś przi tapczanie.
Adwokat Policmajstra
Interesujące sprawy pan wyjawia. Czy przypadkiem nie doszło kiedyś do zdrady?
Kania
No… niy wiym.
Adwokat Policmajstra
Jak to pan nie wie, czy doszło do zdrady?
Sędzina
Pouczam świadka, że fałszywe zeznanie podlega karze! Doszło do zdrady z powódką, czy nie?
Kania
Ja…
Kaniowa(wstaje i krzyczy)
Ty świnio pierońsko! W chałpie se pogodomy!
Sędzina (gniewnie)
Proszę się uspokoić, bo zostanie pani wyprowadzona z sali. Nakładam na panią grzywnę 200 złotych! A świadek niech opowie jak do zdrady doszło.
Kania
Zdradziołech babie Policmajstra co moja baba do rolady na niydziela dowo.
(ogólny śmiech, a Kaniowa znowu wstaje i krzyczy)
Kaniowa
Tego tyż ci nigdy nie wybocza!