Różne dolegliwości dopadają człowieka: małe i duże, a do tego jeszcze cała gama mieszczących się między tymi skrajnościami. Nie wiem jak zakwalifikować błahą na pozór zanokcicę na kciuku lewej dłoni. Prawie nie boli, jedynie lekko pulsuje, lecz złapać prawidłowo bez bólu nie da się. Wiem, że gdybym już wcześniej zareagował, sytuacja byłaby zupełnie inna. Jednak najczęściej bagatelizuję drobiazgi, a one odwdzięczają mi się ze zwiększoną siłą. Przypadłość nie powoduje spadku aktywności, ale źle wpływa na samopoczucie. Trudno, trzeba przemęczyć kilka dni, są w życiu większe problemy, nie trzeba robić z igły wideł.