Równo przed rokiem, wiem o tym, bo odczytałem z wpisu, który dokonałem na blogu W 2024 roku, posprzątałem wystawę szopek w Gliwicach Sośnicy. Mała wystawa, chyba około ćwierć setki eksponatów. Było miło, bo w trakcie jej trwania brałem udział w audycji w studiu Radia Silesia.
W ogóle sympatyczne są same wystawy szopek, jak również imprezy z nimi związane, a przede wszystkim rozmowy ze zwiedzającymi. W tym sezonie odpuściłem sobie wystawę, co nie znaczy, że przestałem je tworzyć. Nie miałem czasu, bo sprawy zawodowe wzięły górę przed twórczymi. Przyrzekłem sobie, że w grudniu 2025 zorganizuję wystawę, która będzie ukoronowaniem mojej działalności w tej dziedzinie.