Zrobiłem głupstwo, ale wcale mi nie jest wstyd przed samym sobą. Stać mnie na takie wybryki… Powinienem stwierdzić, że nie ubolewam po takich upadkach.
A tak poważnie mówiąc, to sprawa jest bardzo mało poważna. Zachciało mi się popcornu, tak ni z tego, ni z owego. Zjadłem go, żeby sobie poprawić komfort psychiczny. Zaczynamy ruchy remontowe w mieszkaniu, jutro odbędzie się wielkie sprzątanie w piwnicy. Przeżyję to jakoś, bo większość będzie się odbywać podczas mojego pobytu w pracy.