Jak Dzień Babci, to wiadomo o co chodzi. Oczy całej rodziny skierowane na babcię Agnieszkę. Świętowanie rozciągnęło się w czasie i przestrzeni.
Dzisiaj także jej imieniny, których oduczyła się obchodzić mieszkając na Górnym Śląsku. Hucznego świętowania nie było dzisiaj. Trudno tak w środku tygodnia.
Ja mógłbym świętować kolejny zaszczyt. Mam pisać spektakl na pewną bardzo, ale to bardzo ważną rocznicę. Do realizacji jest jeszcze droga daleka, lecz tylko pozornie. Czas jest nieubłagany, sekundy gonią minuty, minuty gonią godziny i tak dalej, i tak dalej. Chciałbym świętować sukces, nie o to jednak chodzi, bo jedynie napiszę scenariusz, a inni będą świętować.