Zaznacz stronę




Koniec miesiąca, konieczne pełne zaangażowanie w rozliczenia kwietnia. Dla mnie to żaden problem, a jednak stworzył się problem. Zachorowałem, kaszlę, mam gorączkę, nie powiem, że ogólna niechęć do życia, ale zbyt dobrze się nie czuję. Leczę się, odpoczywam, bo dla mnie długi weekend nie będzie zupełnie wolny. Szykuje się praca, na razie w jednym zakładzie w niedzielę, ale jeśli nie dostanę pozytywnej odpowiedzi, będę zmuszony pracować w sobotę. Średnio dobre perspektywy. Miałem inne plany, cóż plany mają to do siebie, że lubią się modyfikować.