Zaznacz stronę

Idę spać, nic w tym nie ma nienormalnego, zwykle w okolicy tej pory robię to codziennie. Dzisiaj jednak wejdę do pościeli i ciekaw jestem, co mi się przyśni. Ostatniej nocy kolejny raz widziałem Tarnowskie Góry. Znalazłem się w dawnym miejscu zamieszkania, ale miejsca dla siebie nie potrafiłem znaleźć, bo trwał remont. W pewnym momencie zostałem skierowany do zupełnie nieznanego mi miejsca. Były to pomieszczenia gospodarcze okropnie zaniedbane. Ponoć miała to być rzeźnia koni. Żadnych ubitych zwierząt nie widziałem, właściciel jakoś mi się tłumaczył zmieszany. Miejsce było ohydne, brudne i zagracone.

Czekam na dzisiejszy sen, bo z piątku na sobotę także widziałem miasto, lecz bardzo czyste i zadbane. Nawet wszedłem do jednego ze sklepów z wędlinami, gdzie pęta kiełbas wyglądały apetycznie i chciało się je zjeść.

Nie wiem co mnie dzisiaj czeka w krainie snów, nie chciałbym się zbudzić zmęczony, spocony, mając negatywnie nastawione usposobienie do nowego tygodnia pracy.