Zaznacz stronę

W ubiegłym roku padał śnieg, była pogoda, którą uwielbiamy w Boże Narodzenie. Nie mam pojęcia jak jest prognoza, ale nie przypuszczam, żeby białe szaleństwo na napadło z nieba. Stale słucham narzekań jak to kiedyś było pięknie, baśniowo.

No, może i racja, śnieg robi nastrój, poza tym zasypuje większość obiektów, które nie stanowią dekoracji świątecznych.

Nie będę oryginalny jeśli stwierdzę, że staramy się o materialną stronę Świąt, a zapominany o najważniejszym aspekcie, o duchowości. Sam nie jestem lepszy, wprawdzie nie uganiam się od sklepu do sklepu, mam wrażenie, że ponosi mnie fantazja handlowa. Jutro Wigilia, sklepy zamykają wcześniej. Dobrze tak, bo mniej się kupi.