Zaznacz stronę

Wróciły sceny sprzed pięćdziesięciu lat, wspomnienia okazały się bardzo trwałe. Oczywiście, że nie wszyscy zjawili się na spotkaniu klasowym, bo podejście do tego typu imprezy zawsze jest różne, także różnie układają się losy, a przede wszystkim aktualne wydarzenia. Pewnie szkoda, że nie fizycznie spotkaliśmy się w komplecie, ale uczuciowo z pewnością tak.

Garstka nauczycieli, którzy nam wpajali wiedzę też jakby młodzi inaczej. Lata robią swoje, ale miłe jest to, że pamięć ich nie zawodzi i grzeszki nasze pamiętaj.

Jednym zdaniem określając, spotkanie udało się, byliśmy szczęśliwi i pełni nadziei, ze spotkamy się za rok.