Oglądam mecz półfinałowy EURO 2024. Grają Hiszpanie z Francuzami, jest pierwsza połowa i rzec należy, że ciekawie. Dlaczego? Bramki padają jedna po drugiej, najpierw Francja prowadziła, a obecnie Hiszpania wygrywa 1:2. Jest mi zupełnie obojętne kto wygra. Emocjonalnie nie jestem związany z żadną drużyną. Może dlatego moje kibicowanie jest idealne.
