Część prezentów pod choinkę dostaliśmy w formie kart prezentowych, dlatego dzisiaj wybraliśmy się do Gliwic, żeby je w Forum zrealizować. Agnieszce udało się namierzyć odpowiedni przyodziewek, ja miałem gorsze szczęście. Nie znaczy to, że wyszedłem z niczym. Mam kartę do sieci sklepów BYTOM, jak zwykle była tam dobra gatunkowa odzież, niestety nie taka, jaką potrzebowałem.
Wcale mnie ta sytuacja nie zniechęciła, kupiłem koszulę w innym sklepie. Karta prezentowa została nietknięta, a ja sam zrobiłem sobie prezent za własne pieniądze. Istotne jest, że podczas nabywania koszuli nie zostałem zobligowany przez Agnieszkę do wyrzucenia czegoś z dawnej kolekcji. Nie jest tak źle, mam jeszcze trochę miejsca w szafie.