Zaznacz stronę

Przed momentem wróciłem z Pszowa. Byłem tam z Klaudiuszem, bo zaprosił nas proboszcz na zebranie rad parafialnej. Powodem były sprawy organizacyjne dotyczące „ORATORIUM PSZOWSKIEGO”. Skwitować spotkanie można jedynie słowami, że dla takich momentów warto cokolwiek robić. Entuzjazm, chęć pracy i współpracy przerosły moje oczekiwanie. Już się cieszę na efekt końcowy.