Od kilku lat najważniejszym wydarzeniem pierwszego dnia kalendarzowej wiosny są urodziny Staszka. W roku bieżącym kończy 8 lat.
Dzisiaj tylko telefonicznie złożyliśmy wnukowi życzenia, impreza urodzinowa odbędzie się w sobotę. Już się cieszę, bo lubię te spotkania na szczeblu rodzinnym. Jeśli nawet dzieciaki rozrabiają, to nie stanowi dla mnie powodu do stresu, raczej do śmiechu z dobrego widowiska.
No tak, wnuczki i wnukowie to nie to co własne dzieci. Własnym zbyt wiele nie może ujść na sucho.