Zaznacz stronę

Koniec sierpnia zbliża się krokami, które nie są szybsze niż do jakiegokolwiek celu. Zegar tak samo macha wskazówkami, a ten elektroniczny miga cyferkami w niezmienionym rytmie. Kalendarz także nie leni się wcale, dni przemijają tak, jak tysiące, lat temu.

Czasomierze wszelkiego rodzaju działają niezmiennie, tylko ja mam inny stosunek do działania. Ociężałość, niechęć? Nie, nie! Bardziej zniechęcenie, niezadowolenie z rutynowego działania. Potrzebuję jakiejś iskry, zapalnika pobudzającego wyobraźnię.

Nikt mi takiego narzędzia do ręki nie da, sam muszę zadbać o paliwo intelektualne.