Wczoraj były urodziny naszego Staszka, czyli wnuka. Moment radosny w rodzinie, bo cieszy każda kolejna osoba z drzewa genealogicznego.
Człowiek strzela, Pan Bóg kule niesie… Dzisiaj nadeszła wiadomość o śmierci innego Stanisława, osoby z bliskiego otoczenia rodziny. Lubiany przez wszystkich, szanowany nauczyciel uniwersytecki. Zwykle z przyjemnością jadę do Cieszyna, ale nie tym razem.
Człowiek układa kalendarze, Pan Bóg wypełnia ich treść…