Zaznacz stronę

Pierwszy majowy weekend mamy już zaplanowany od ponad miesiąca. Jedziemy na Mazury, pod Kętrzyn do rodziny mojej siostry Hanki, a żeby było weselej, to zabieramy Basię. Też moją siostrę, nie naszą wnuczkę. Ona z pewnością nie przeszkadzałaby, ale pewnie było by jej nudno.

Cieszę się tym wyjazdem, bo kilka lat już mnie tam nie było, a lubię się spotykać z rodziną. Kilka dni spędzonych w tamtych okolicach trzeba będzie czymś sobie zapełnić, a to już jest problem, bo wszystko zwiedziliśmy. Jestem jednak przekonany, że nudzić się nie będziemy.