Zaznacz stronę

Wydarzenia tak się ostatnio poukładały, że nie miałem okazji sklecić żadnego tekstu. Powodem było albo rozkojarzenie, albo przeciwnie skupienie uwagi na innych sprawach. Przychodzi taki moment, że brakuje mi kolejnego wpisu do sporej już kolekcji tegorocznych utworów. Jeśli brakuje pomysłu, który nazywany jest przez niektórych natchnieniem, zawsze mogę liczyć na dyktafon. Dwa dni temu nagrałem poniższe słowa. Leżałem już wygodnie w łóżku i prawie w półśnie przeleciał mi motyw, który nagrałem, zanim zacząłem chrapać.

Życia nie przegapić, to nie jest autobus,

Który gdy się spóźnisz, następny nadjedzie.

Na rozkładzie jazdy nie znajdziesz zasobów

Propozycji szczęścia, musisz o tym wiedzieć.