Zaznacz stronę

Poukładałem sobie zajęcia i rozrywki sobotnie, działo się, ale w spokoju i ładzie. Trochę zabiegów w aucie, przede wszystkim ponowne zamocowanie kamery. Jakiś czas temu spadła z przedniej szyby i nie wiedzieć czemu, nie dało się ponownie zamocować na szybie. Dzisiaj dokonałem cudu, ale nieco w inny sposób, którego nie będę opisywał, gdyż nie to jest ważne. Istotną sprawą jest, że w ogóle urządzenie zainstalowałem.

Poza tym zrobiłem coś, co pozwoli wywiązać się jutro z obietnicy. Jak to sprawa? Nie dzisiaj o tym napiszę, może wcale nie napiszę, istotne, że nie wyjdę na niesolidnego człowieka, który obiecuje po próżnicy.

Popołudnie i wieczór spędziłem w Katowicach na „Karczmie piwnej” NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” Regionu Śląsko Dąbrowskiego. Piwo w moim przypadku nie było istotne, a nawet niewskazane, bo byłem szoferem. Mnie głownie chodziło o spotkanie się w większym gronie ludzi. Dawno nie miałem takiej okazji. Spotkałem wielu znajomych, ale prowadzenie rozmów było trudne ze względu na hałas.