Zaznacz stronę

Dla takich chwil warto tworzyć, warto w ogóle coś robić i przejmować się tylko tym, że tak mało się jeszcze w życiu zrobiło. Tak, tak! Nie wolno oglądać się za siebie, czerpać energię z sukcesów, chociażby ktoś złośliwy twierdził, że są to sukcesiki jedynie…

A czy ktoś złośliwy tak stwierdził kiedyś? Tak, ja sam mówię w ten sposób i nie dlatego, żebym cokolwiek lekceważył, lecz po to, żeby nie osiadać na laurach.

Dzisiaj w Muzeum obył się finisaż wystawy szopek. Nie spodziewałem się takiej frekwencji, byłem przekonany, że moi znajomi, że znajomi moich znajomych oraz zupełnie nieznajomi mają już dość takich tematów.

Atmosfera bardzo swobodna, publiczność zainteresowana „tajnikami” sznurkowego działania. Dwie miłe asystentki: Sylwia i Agnieszka uczyły się, a równocześnie demonstrowały reszcie publiczności jak robi się gwiazdy. Dopełnieniem akcji było ogłoszenie konkursu literackiego… Ale o tym innym razem.