żeglujesz pośród fal umysłu
szukasz przystani cichej jak oddech
gdzie mógłbyś wichry puszczać mimo bokiem
przez szkielet masztów do stóp obnażonych
chmurom posyłasz rozkoszne uśmiechy
nie szukasz szczęścia ono cię znalazło
i fracht uiszczasz u anioła stróża
który cię złapał w komorze celnika
być może spotkasz kiedyś swą załogę
i zjednoczeni wspomnień pokerami
w portowej knajpie wypijecie wino
przez życie dojrzewało w beczkach
Zbrosławice 14.09.2023 r. godz.: 18:30
nie wszystkie porty są ciche
nie wszystkie myśli są żaglowcami