Zapomniałem się, jak mogłem do tego doprowadzić! Już w ubiegłym miesiącu powinienem był zrobić ten krok. Nie ma dla mnie usprawiedliwienia, jeśli jutro też zapomnę o tym, będzie można nazywać mnie kpem skończonym. Najistotniejsze w całym zamieszaniu jest, że czuję się...