Zaznacz stronę

Koniec

Od dwóch dni prześladuje mnie taki oto motyw: Możesz mówić bredni wiele, Czym ci wiatr do głowy zadmie, Ale najpierw zdejmij beret Niech swobodnie nadmuch wpadnie. Mowa ludzka jest jak młotek, Wbijasz gwóźdź, nie patrząc wcale, Co się zdarzy zaraz potem, Kiedy nim...

Poniedziałkowa próba

Mówiłem wczoraj, że będzie dobrze i tak się stało. Poniedziałek przyniósł nowy zastrzyk energii, którą zaraz spożytkowałem w pracy. Nie wszystko było wesołe, ale większość zdarzeń pozytywna. Niespodzianką była w pracy próbka kontrolna mojej umiejętności wyszukiwania...

Rozmemłana niedziela

Dzień jakiś nie taki. Kompletnie rozmemłany. Niby niedziela, a taka mało świąteczna. Poza tym nic mi nie wyszło z planów. Rano, ale było to prawdziwe rano, czyli ciemno i głucho, chciałem pojechać do kościoła. Niestety zostawiłem auto przed domem, a noc była mroźna i...

Pomyślane

Kto nie potrafi przegrywać, tego zwycięstwo nie cieszy.

Rocznica

Już rok Ukraina walczy z naporem brutalnego najeźdźcy, tyle samo czasu trwa pomoc, współpraca i odwetowe działanie całego cywilizowanego świata. Poniższy tekst jest numerem pierwszym w napisanym przeze mnie utworze, który miał być wystawiony ku czci obrońcom. Nie...