Zaznacz stronę

Tradycja miesza się z istotą duchowości. W dalszym ciągu więcej zajmuję się przygotowaniami potraw, niż formowaniem myśli związanych ze zdarzeniami historycznymi w Jerozolimie. Nawet to, że o poranku natknąłem się w telewizji na naszą „Drogę Krzyżową”, która odbyła się przed kilkoma laty w kościele pod wezwaniem św. Jacka w Bytomiu.

Farbowanie jajek, przygotowanie rolad, zajmowanie się wnuczkami, a teraz parzenie szynki i baleronu. Iście nastrój drugiego dnia Triduum Paschalnego.