W Tarnowskich Górach szykują się do GWARKÓW. Program znam, opinię na temat koncepcji zachowam dla siebie. Nie dlatego, żebym miał krytyczne spojrzenie, ale przede wszystkim nie mam pojęcia, czy po dwóch latach pandemii, powrót do tradycyjnej formy i do tego poszerzonej formy zda egzamin. Życzę wszystkiego co najlepsze.
Ma, czyli Aga i ja szykujemy się do krótkiego wyjazdu. Tym razem kierujemy się na zachód Polski. Bardo jest celem wypadu. Koncert, jakieś pertraktacje, trochę odpoczynku, kolejne zdystansowanie się od przyziemności domowej. Ten wyjazd także skutkuje moim brakiem opinii na temat święta rodzinnego miasta.
Jeśli mowa o szykowaniu, to powinienem już pomyśleć o wyjeździe do pracy. Uwielbiam te momenty!!! Cóż, żyć trzeba, a istnienie kosztuje.