Idąc do wspomnień z pielgrzymki po świętokrzyskich sanktuariach chcę nadmienić jeden z wielu przystanków w tej wyprawie. Mam na myśli Wiślicę i Matkę Boską Łokietkową. Nie ważne ile jest prawdy, a ile legendy w wydarzeniach sprzed wieków, istotne jest, że wpłynęły pozytywnie na dalsze dzieje Narodu.
Też chciałbym, żeby ktoś powiedział mi: wstań, idź, a zwyciężysz. Może ktoś mi to mówi, a ja nie chcę usłyszeć?